Bawarskie Alpy jesienią to niezwykle fotogeniczne zestawienie ciepłych i zimnych kolorów. Tych pierwszych dostarczą drzewa, których liście prezentują całą paletę barw, od żółci po brąz. Tłem dla jesiennych lasów będą zimne (dosłownie i w przenośni) szczyty pokryte pierwszym śniegiem oraz alpejskie jeziora z lodowatą wodą. Odwiedzimy trzy gniazda górskie. W Alpach Wetterstein kolejką linową wjedziemy na niezwykłą platformę widokową u podnóża skalnej piramidy Alpspitze. W Berchtesgadener Land dotrzemy do znanej z widokówek osady Sankt Bartholomä, do której nie prowadzi żadna droga. Zapuścimy się też w czeluść bajkowego kanionu. W sąsiedztwie Schwangau sfotografujemy z różnych stron słynne zamki Hohenschwangau i Neuschwanstein.
U stóp Watzmanna i Zugspitze
Największą ozdobą Berchtesgadener Land jest Watzmann – drugi szczyt Niemiec, o charakterystycznej sylwetce z dwoma rogami. Można go fotografować z różnych miejsc: od trawiastych stoków nad Berchtesgaden, od pielgrzymkowego kościoła Maria Gern oraz z jeziora Königssee. Wyższy jest tylko Zugspitze, zamykający horyzont nad Garmisch-Partenkirchen. Będziemy go podziwiać znad jeziora Eibsee, gdzie można skomponować niemal nieograniczoną ilość kadrów.
Łąki, jeziora i kaniony
Wysokogórskie łąki z szałasami pasterskimi stanowią same z siebie świetny plener, a jeśli do tego dodać ośnieżone szczyty w tle, mamy przepis na wspaniałe zdjęcia. W pobliżu Garmisch-Partenkirchen takich łąk jest pod dostatkiem. Z jednej z nich widać aż dwie duże grupy górskie: Wetterstein i Karwendel (ta druga dodatkowo odbija się w okolicznym jeziorze). Odwiedzimy to miejsce przy najlepszym świetle, a na środek dnia zostawimy sobie efektowny kanion, od tysięcy lat rzeźbiony przez wartką rzekę.
Zamek jak z baśni
Neuschwanstein widział każdy, choć nie każdy wie, gdzie go szukać. Jeden z najczęściej fotografowanych zamków świata wznosi się na skalnej grzędzie ponad Schwangau, a za nim wyrastają monumentalne szczyty wyznaczające granicę z Austrią. Neuschwanstein obejdziemy niemal wokół, żeby móc sfotografować go z każdej strony. Zrobimy też sobie spacer nad pobliskim jeziorem Alpsee, którego brzegi w październiku porasta olśniewająco piękny jesienny las.