Antropolog, socjolog, pielgrzym. Wychowany w Warszawie, jednak najlepiej czuje się „gdzie indziej”. W 2015 wyruszył pieszo z Polski do Santiago de Compostela szlakiem świętego Jakuba. Przeszedł też szlak Camino Frances zimą. Przejechał autostopem Australię, wspinał się na wulkany w Indonezji. Zakochany w kuchni indyjskiej. W wolnych chwilach biega za piłką i czyta książki.
Miłość do tkaniny przerodziła się w miłość do Ameryki Południowej, której wątki kultury przeplatają się na osnowie fascynującej historii. Świat Andyjskiego rzemiosła stał się dla niej niezmierzonym źródłem inspiracji oraz kluczem do zrozumienia zarówno Inkaskich, jak i aktualnych mieszkańców Altiplano. Przez prawie 4 lata żyła życiem tubylców: Peru, Boliwii, Paragwaju, Argentyny, Brazylii i Ekwadoru. Uczyła się od nich nie tylko tkactwa, lecz przede wszystkim zrozumienia tego jakże odmiennego od europejskiego sposobu widzenia świata, pojmowania czasu i relacji międzyludzkich. W podróży stawia na lokalność oraz szacunek dla danej kultury, jej mieszkańców, zwyczajów i przyrody. Ponadto stara się wspierać miejscowych twórców, zwracając uwagę na aspekty ekologiczne i poszanowanie drugiego człowieka. Mimo upływu czasu codziennie zakochuje się w tym świecie i wierzy, że to nigdy nie minie. Tą pasją, wiedzą i podróżniczym niedosytem pragnie podzielić się z każdym, kto poznaje z nią odległe zakątki świata. Prowadzi stronę Wokół Tkactwa.
Po pierwsze geograf, po drugie przewodnik górski, po trzecie podróżnik. W wolnym czasie najchętniej bierze plecak i znika w znane i nieznane góry. Aktywnie spędzony czas na rowerze, nartach czy grając w siatkówkę to jest to czego potrzeba do życia! A w głowie snują się plany o wielkich wyprawach na koniec świata.
Człowiek, który u siebie jest tylko w drodze. Choć próbował innych profesji szybko odkrył, że tylko praca przewodnika pozwala mu łączyć największe pasje – góry, podróże i poznawanie ludzi. Z radością wraca do znanych mu miejsc odkrywając ich nowe oblicza jak i poznaje kolejne zakątki świata. Podróże nie są dla niego kompletne bez próby poznania lokalnej kultury. Choć jego przygoda zaczęła się w Beskidach i im jest najwierniejszy, stara się zdobywać doświadczenia także w innych górach Europy. Najwięcej radości sprawia mu dzielenie się pasją i wiedzą z innymi ludźmi odkrywając przed nimi piękno i sekrety miejsc, w których wspólnie wędrują.
Jego ulubioną zabawką z dzieciństwa był Atlas świata dla najmłodszych. Nauczył się z niego stolic wszystkich państw świata. Potem trochę tych państw zobaczył na własne oczy. Spośród tych, które zdążył poznać, wybrał Italię. Skończył italianistykę na UW i stosunki międzynarodowe na SGH. W trakcie studiów (italianistycznych) nauczył się pić kawę i zaczął podziwiać włoskie place, które niezmiennie uważa za jedno z największych osiągnięć ludzkości. W czasie przerwy od podróży po Italii trafił na Wyspy Brytyjskie, gdzie zafascynowała go brytyjska kultura chodzenia po dróżkach i ścieżkach. Od tamtej pory lubi czasem schłodzić się w brytyjskiej mżawce i zjeść English Breakfast.