Z zamiłowania przyrodnik. Ukończył leśnictwo na SGGW i Podyplomowe Studia Zarządzania Środowiskiem Przyrodniczym Ekoznawca na UWr. Cały wolny czas poświęca na włóczeniu się po łąkach, polach i lasach, fotografując rośliny i wszystko co się rusza. Praktycznie co tydzień umieszcza fotorelacje z tych wycieczek na swoim profilu na FB. Twierdzi, że jego wpisów na osi czasu jest tak dużo, że nawet Chuck Norris nie byłby w stanie ich przeczytać. Zawodowo zajmuje się ostatnio monitoringiem siedlisk przyrodniczych. Podczas ptasich wypraw zawsze ma dylemat, czy oglądać ptaki czy rośliny. Na szczęście rośliny nie uciekają i można im poświęcić więcej czasu.
Od 21 lat mieszkający wraz z rodziną na Maderze, były reprezentant Polski i olimpijczyk. Dzisiaj z równą pasją oprowadza turystów po wyspie.
Z wykształcenia znawca kultur :-) i obieżyświat. Ukończyła Kulturoznawstwo na Uniwersytecie we Florencji. Od ponad 20 lat mieszka we Włoszech, a od ponad 12 na Sardynii, gdzie pracuje jako licencjonowany przewodnik górski, turystyczny i pilot wycieczek. Jest jednym z Przewodników bez granic. Współpracowała z wydawnictwami Bezdroża i Pascal w opracowaniu i nad poprawkami przewodników po Sardynii. Brała udział w programie Jestem z Polski, gdzie wraz z mężem opowiadała o Sardynii i życiu w rytmie slow. A prywatnie być blondynem, mieć na głowie włosów las, tak śpiewał Rynkowski. Beata prywatnie jest szatynką :-). Poza tym nie lubi rutyny i chętnie podejmuje nowe wyzwania. Adrenaliny dostarczają jej podróże w nieznane, ludzie spotkani na trasie i dobre jedzonko z lampką lokalnego wina. Regeneruje siły włócząc się po sardyńskich górach z aparatem w ręku. Jest też początkującym sommelierem i członkinią Slow Food. Prowadzi blog www.sardiniaslowholidays.com
Podróżniczka. Z wykształcenia filolog. Jeśliby liczyć Universidad de Magallanes en Punta Arenas w Patagonii chilijskiej to także licencjonowany przewodnik po ósmym cudzie współczesnego świata - Parku Torres del Paine w Chile. Z zamiłowania - włóczęga. Włóczyła się po dżungli gwatemalskiej i przemierzała lody lądolodu południowego w Patagonii, ratowała żółwie olbrzymy w Meksyku i pływała z wielorybami na Wyspach Kanaryjskich. Mimo zachęty ze strony rodziny, jak dotąd nie opublikowała żadnej książki opisującej jej przygody.
Z wykształcenia elektronik, z zawodu - grafik, dla którego każde miejsce ma swoją historię do odkrycia. Uwielbia górskie tułaczki bez celu i odnajdywanie nowych miejsc, gdzie spokój natury gra pierwsze skrzypce. Kiedy odwróci na chwilę głowę od gór, to przemierza świat rowerem, zwiedzając przeróżne małe miasteczka. Urodził się i mieszka w Myślenicach, ale z racji bliskości Beskidów zarzeka się, że jest już góralem - przynajmniej z charakteru. Ma uczulenie na smutek i nudę, więc skutecznie z nimi walczy na każdej wycieczce.