Wycieczka fotograficzna do Namibii
Namibia to fotograficzna kraina marzeń – niemal w tym samym miejscu mamy jedną z najbardziej spektakularnych pustyń, safari z lwami, lampartami i słoniami, egzotyczne portrety członków plemion Himba i Herero, a także wodospady, skalne łuki, pustynie oraz surowe wybrzeże morskie.
Pustynia Namib
Wybierzemy się na jedną z najpiękniejszych pustyń świata, z ogromnymi wydmami o wysokości sięgającej 400 m, w tym ze słynną wydmą 45. Pustynię będziemy fotografować o wschodzie i o zachodzie, a ponadto czeka nas sesja w słynnej Martwej Dolinie (Deadvlei), gdzie martwe od kilkuset lat drzewa stoją na rozległej równinie, otoczonej przez wysokie wydmy.
Trzy dni safari w Etosha National Park
Choć najbardziej znane kraje na safari to Kenia i Tanzania, to także w Namibii można fotografować w naturalnym środowisku. „Zapolujemy” na słonie, żyrafy, lwy, lamparty, szakale, hieny, wiele gatunków antylop, a jeżeli będziemy mieli szczęście, to mamy szanse sfotografować nosorożca. Po Etoszy będziemy jeździć i fotografować trzy dni, nocując w lodge’u na terenie rezerwatu. Warunki do fotosafari będą świetne, zwłaszcza że w samochodach będą „luzy” – dla swobody fotografowania na rząd siedzeń samochodu przypadną nie więcej niż dwie osoby.
Uchatki, flamingi i Wybrzeże Szkieletów
Okazji do fotografowania zwierząt będzie więcej niż tylko podczas trzydniowego safari w Etoszy, zapewne każdego dnia będziemy „polować”. Duże atrakcje czekają nas przy słynnym Wybrzeżu Szkieletów, gdzie wybierzemy się z aparatami do kolonii uchatek (tu zapozuje nam jakieś 200 tysięcy modeli), a także przy Walvis Bay, gdzie fotografować będziemy pelikany i flamingi. No i niemalże będziemy spać z gepardami – jeden z noclegów będziemy mieli na farmie, zajmującej się opieką nad tymi „kotkami”.
Portrety – plemiona Himba i Herero
Na miłośników portretów czekają sesje w wioskach słynnego plemienia Himba, a także spotkania z nie mniej malowniczymi kobietami z plemienia Herero, znanymi ze spektakularnych wiktoriańskich sukien oraz chust zaplecionych tak, aby przypominały krowie rogi.
Afrykańskie pejzaże
Każdy dzień to sesje pejzażowe w najpiękniejszych sceneriach Namibii. Będziemy fotografować m.in. skalne łuki przy Spitzkoppe, monumentalny Fish River Canion (przypominający amerykański Wielki Kanion Kolorado), kamienne ostańce Devil’s Playground, wodospady Epupa czy malunki naskalne w Twyfelfontein. Czekają nas ponad dwa tygodnie intensywnego fotografowania. Wyjazd będzie podporządkowany fotografowaniu – stąd taki dobór odwiedzanych miejsc i trasy, a także noclegów (nie rzadziej niż co drugi dzień będziemy mieli dostęp do prądu, aby naładować akumulatory, a także przedyskutować przed rzutnikiem najnowsze zdobycze).