Wyprawa w Słowackie góry - Mała i Wielka Fatra, Góry Strażowskie, Sulejowskie i Szczawnickie
Góry Słowacji od zawsze interesowały polskich turystów – wszak tutaj, wśród ciszy głębokich lasów, wśród rozległych panoram i w szumie wiatru na halach, Karpaty Zachodnie przyjmują oblicze przejmujące majestatem, oblicze pociągające i fascynujące zarazem. Jednak o ile pasma położone bliżej granicy – Tatry, Krywańska Mała Fatra czy Niżne Tatry są jeszcze w miarę znane, to już odleglejsze masywy, które tylko przy wyjątkowo dobrej pogodzie widać z polskich szczytów (albo nie widać ich wcale), rysują się w świadomości polskich miłośników gór raczej mgliście – prawdziwe, niknące w unoszącej się nad horyzontem mgiełce, Góry Nieznane… A przecież góry zajmują prawie dwie trzecie terytorium naszych południowych sąsiadów! I są to góry niezwykle piękne i urozmaicone – nie brak tu rozległych hal, podobnych naszym połoninom, śmiałych wapiennych skalic, wulkanicznych stożków, przepastnych, dzikich puszcz i słonecznych polan pełnych kwiatów... Warto od czasu do czasu ruszyć nieco dalej od granicy, by się o tym przekonać!
Już na południe od Małej Fatry ciągnie się wspaniała Wielka Fatra – nieco niższa od swojej imienniczki, ale dużo bardziej rozległa, co poniektórym przypominająca nieco nasze Bieszczady. Tylko wyższe i bardziej skaliste. Najwyższe jej wierzchołki – Ostredok, Ploska, Kriżna – tworzą wspaniały halny grzbiet, ciągnący się na długości parunastu kilometrów, dostarczający przepięknych widoków. Na skraju tego masywu z kolei wznoszą się szczyty skaliste, pełne głębokich dolin i słonecznych polan, noszące nazwę Skalnej Fatry. Podobny krajobraz – z pięknymi wapiennymi ścianami skalnymi i bujnymi łąkami – odnaleźć można na południowym skraju Małej Fatry czy w leżących jeszcze bardziej na południe Górach Strażowskich – jednej z najciekawszych, niemalże nieznanych w Polsce grup górskich Słowacji. Z kolei Góry Szczawnickie to masyw wulkaniczny – nie szokuje wysokością (tylko jeden szczyt – Sitno – przekracza tysiąc metrów wysokości), ale za to krajobraz jest tu wyjątkowo piękny, a uroku dodają niewielkie jeziorka – pozostałość po górniczej przeszłości tego terenu. A jeśli jeszcze dodamy do tego wspaniale zabytki Bańskiej Szczawnicy wpisanej na listę UNESCO, drewniane chaty Vlkolinca (również obiekt pod patronatem UNESCO) i Čičman, ciekawą regionalna kuchnię i znakomite piwo… Cóż, jeśli szukajcie zachwycających miejsc, ciszy i spokoju na szlakach – i żeby to wszystko nie było za daleko – dajcie sobie szansę i wybierzcie się na Słowację!