Niezapomniana wycieczka objazdowa po Namibii
Ruszaj z nami w stronę słońca! Zapraszamy na wyprawę do jednego z najciekawszych afrykańskich krajów. Namibia jest nie tylko sanktuarium dzikiej przyrody, w którym spotkamy lwy, gepardy, słonie, żyrafy i nosorożce, ale jest przede wszystkim domem dla różnorodnych grup etnicznych. Poznamy piękne kobiety Himba, których ciało ma pomarańczowy kolor ochry, kobiety Herero w wiktoriańskich sukniach, lud Damara posługujący się językiem malsków, a także Buszmenów, rdzennych mieszkańców pustyni Kalahari. W czasie naszej zorganizowanej wycieczki po po Namibii przejedziemy wzdłuż złowrogiego Wybrzeża Szkieletów, odwiedzimy kolonię uchatek karłowatych, będziemy podziwiać piękny zachód słońca z płaskowyżu Waterberg, u podnóża góry Spitzkoppe oraz z wydmy 45 na pustyni Namib.
PN Etoszy, Pustynia Namib
Olbrzymie tereny Parku Narodowego Etoszy przemierzają liczne stada antylop i zebr, żyrafy i słonie oraz idące ich tropem drapieżniki – lwy, hieny, gepardy. Jest to największy w Namibii i jeden z największych parków w Afryce. W Namibii znajduje się również jeden z najstarszych obszarów pustynnych na świecie – pustynia Namib. Obejrzymy tu wydmy o niebywałej wysokości (ponad 300 m), które o zachodzie słońca nabierają intensywnie pomarańczowej barwy.
Himba, Herero, Damara
Piękne kobiety Himba są wizytówką Namibii. Swój dzień rozpoczynają od półgodzinnego okadzania ciała i smarowania się mieszanką ochry, tłuszczu i roślin. Dzięki temu ich skóra nabiera czerwonawego koloru. Półnagie kobiety Himba zobaczymy zarówno w tradycyjnych wioskach, jak i w supermarketach w stolicy kraju. Konkurować z nimi mogą jedynie kobiety z drugiego namibijskiego plemienia – Herero. Do dziś noszą wiktoriańskie suknie i chusty na głowach zaplecione tak, aby tworzyły krowie rogi. Dla Herero bowiem najpiękniejszym zwierzęciem jest właśnie krowa i ich strój ma nawiązywać do tego ideału urody.
Diamentowy boom
Niezamieszkałe wybrzeże Namibii było przez marynarzy nazywane Wybrzeżem Szkieletów. Przez długi czas nikt nie wiedział, że właśnie pod tymi piaskami ukryte są wielkie pokłady diamentów. Przez miliony lat rzeka Oranje wpływająca do Atlantyku przynosiła na plażę diamenty z głębi lądu. Dopiero w 1908 r. pracownik zatrudniony przy budowie kolei jako pierwszy podniósł z ziemi błyszczący kamyk i tak rozpoczął się istny diamentowy szał. W przeciągu kilku miesięcy na namibijskie wybrzeże ściągnęły rzesze poszukiwaczy szczęścia i powstała jedna z najnowocześniejszych kopalni diamentów.