O wyprawie
- Punkty widokowe w Karakorum i Hindukuszu
- Przejazd trasą Karakorum Highway
- Malownicze wioski, kultura i kuchnia doliny Hunzy
- Strzeliste szczyty w rejonie Passu
- Wiszące mosty nad rzeką Hunzą
- Efektowne forty Altit i Baltit
- Festiwal w dolinie Kalaszy
- Buddyjskie zabytki w Taxili i Swacie
- Islamabad – nowoczesna stolica Pakistanu
- Bazary i kultowe ciężarówki w Rawalpindi
Góry Pakistanu fascynują swoją różnorodnością zarówno krajobrazów jak kultur zamieszkujących je grup etnicznych. Zapraszamy na wyprawę po najciekawszych zakątkach Karakorum i Hindukuszu z przygodowym przejazdem jeepami przez rzadko odwiedzane okolice przełęczy Shandur oraz wizytą w wioskach Kalaszy podczas kolorowego święta wiosny.
Hunza, Czitral i Swat - turystyczne atrakcje północnego Pakistanu
Naszą podróż w góry północnego Pakistanu rozpocznie przejazd słynną szosą Karakorum Highway najpierw wzdłuż Indusu w cieniu himalajskiego ośmiotysięcznika Nanga Parbat. Dalej Karakorum Highway wiedzie dalej na północ doliną rzeki Hunza. Dolina się zwęża, jest tu wiele wiosek tworzących zielone oazy w pustynnych górach. Co jakiś czas otwierają się kolejne widoki na wznoszące się wysoko w górze szczyty Karakorum. Największą oazę w Hunzie stanowi miasteczko Karimabad i pobliskie wioski. Karimabad byl stolicą rządzonego przez mira księstwa Hunza, które obejmowało znaczną część Doliny Hunzy. Pozostały z tamtych czasów obronne forty. Podróżując dalej na północ napotkamy turkusowe jezioro Attabad. Dalej jest coraz piękniej, nad wioską Passu zachwycają skalne iglice, na rzece Hunza zobaczymy słynne wiszące mosty.
Kolejnym etapem podróży będzie trudny, ale obfitujący w piękne widoki, przejazd w stronę Afganistanu do położonego w Hindukuszu u stóp Tiricz Mir dystryktu Czitral. Rejon ten słynie z trzech dolin (Rumbur, Bumboret i Birir) zamieszkałych przez niezwykle ciekawy, różniący się zupełnie od innych mieszkańców naród Kalaszy. Objazd północnych zakątków Pakistanu zakończymy wizytą w porośniętej lasami dolinie Swat, gdzie zachowały się ślady po panującym tu przed wiekami buddyzmie.
Festiwal Chilam Joshi - radosne święto ludu Kalaszy w Hindukuszu
Kalasze są ostatnimi potomkami mieszkańców starożytnego Kafiristanu, których ziemie znajdowały się na pograniczu dzisiejszego Pakistanu i Afganistanu. Do dnia dzisiejszego przetrwało jedynie około 3 tysięcy Kalaszy, którzy kultywują swoją religię i obyczaje – są oni jedynym niemuzułmańskim plemieniem w Pakistanie. Kultura Kalaszy jest wyjątkowa i znacząco odróżnia ich od mieszkających wokół innych grup etnicznych. Mało zbadana mitologia i folklor Kalaszy są historycznie związane ze starożytną tradycją indo-irańską. Kalasze są politeistami, a natura ogrywa znaczącą rolę w ich życiu codziennym. Kobiety chodzą na co dzień ubrane w tradycyjne stroje: długie czarne suknie bogato zdobione kolorowymi haftami i przepasane kolorową, ręcznie plecioną szarfą. Na głowach noszą nakrycia przypominające wianki ozdobione muszlami i paciorkami, na szyi zaś noszą mnóstwo korali. Mężczyźni zaadoptowali na własne potrzeby tradycyjny pakistański szalwar kamiz i nakrycie głowy pakol, do którego czasem fantazyjnie przypinają kolorowe piórko. Kalasze pielęgnują tradycje barwnych festiwali, z których chyba najbardziej znany jest Chilam Joshi, który odbywa się co roku w maju. Czterodniowe święto świętuje początek żniw po długiej zimie, a miejscowi ofiarują modlitwy i mleko przed świętowaniem. Dni spędzane są na tańcach w rytm muzyki wybijanej na bębnach i piciu domowego wina z morwy. Festiwal to także okazja dla młodych ludzi do spotkania potencjalnego małżonka.