Epir to zupełnie inny grecki świat. Odmienny od lazurowego, skąpanego w słońcu wybrzeża. Tutaj rządzą zielone lasy, wapienne skaliste szczyty i głębokie wilgotne doliny gór Pindos. Region ten ma swoją silną tożsamość i odrębność, której przejawy znajdziemy w regionalnych strojach, specyficznej kuchni, mocnym przywiązaniu do tradycji i przede wszystkim w architekturze. Uczepione górskich zboczy małe wioski poprzecinane są brukowanymi ulicami i otoczone imponującymi kamiennymi domami. Ale ile można chodzić po górach i wilgotnych dolinach? Dodajmy do tej zieleni nieco błękitu i słonecznego blasku! Druga część naszej wędrówki to wybrzeże i wyspy. Najpierw zajrzymy do małego uroczego miasteczka Parga. Wspaniałe plaże z widokami na pobliskie wysepki otaczają tu tarasowo ułożone malownicze domki, a nad wszystkim góruje normańsko-wenecki zamek. Wypłyniemy stąd w rejs na dwie wyspy Paksos i Antypaksos. Potem przepłyniemy na Korfu, by tu zażyć ogromnych przestrzeni, plażować, zwiedzać, zobaczyć klify i w końcu wydrapać się na zamek i zobaczyć wyspę z lotu ptaka. Brzmi nieźle co?! A wygląda jeszcze lepiej!
Wycieczka na Korfu
Mieszkańcy nazywają ją Kerkira i mówią o swojej wyspie „600 km2 szczęścia”. I mają rację, to jedna z najbardziej zielonych wysp Grecji. Wszystko się tu pięknie łączy i przenika, tak w przyrodzie jak w kulturze. Gaje oliwne, strzeliste cyprysy, winnice oblepiające zbocza, klifowe wybrzeże poprzecinane piaszczystymi plażami. Na niepowtarzalny klimat wyspy, wielki wpływ ma też mozaika kulturowa, która kształtowała Korfu przez wieki. Mieszają się tu wpływy weneckie, francuskie czy też brytyjskie, co najlepiej zobaczyć w stolicy – mieście Kerkira. My na Kerkirze spędzimy dwa dni zwiedzając stolicę, szukając najpiękniejszych widoków, plażując, zwiedzając i kosztując lokalnych smakołyków.
Wędrówka w masywie Zagori
Niewiele regionów Grecji budzi większe zdumienie i jest bardziej uroczych. Tzoumerka i Zagori to wyjątkowe miejsca – trochę schowane na uboczu, dziewicze i niezniszczone przez cywilizację są zjawiskową esencją bałkańskich gór. Nie znajdziemy tu atrakcji z folderów turystycznych, za to znajdziemy wszystko co najpiękniejsze w górach: tradycyjną kulturę góralską i pasterską, porośnięte jodłą grecką i sosną czarną wąwozy, niezliczoną ilość kwiatów, wartkie rzeki i wodospady w szmaragdowych odcieniach, wioski z tradycyjną architekturą i porządną regionalną kuchnię z doskonałymi daniami. Górami poprowadzono piękne szlaki - przecinają one górskie rzeki, prowadzą dolinami, żeby na końcu dotrzeć do uroczej wioski na mały plac ocieniony platanami. Tam przy tawernie stoi kilka stolików – gospodarz serwuje zimne lokalne wino i kilka mezedes – przystawek, które idealnie łączą się z widokami i atmosferą tych gór. Taki jest plan!
Wycieczka na Korfu i Epir - Morska przygoda i plażowanie
Będziemy dużo pływać. Wybierzemy się w rejs na dwie, małe wyspy Paksos i Antipaksos, żeby poplażować na pięknych plażach i poskakać ze statku do turkusowej wody. Popłyniemy na Korfu, gdzie spędzimy kilka dni plażując, zwiedzając stolicę i poszukując najpiękniejszych widoków. Płynąc przez jezioro Pamvotida dotrzemy na wyspę Nissi. Tu w muzeum i klasztorze poznamy zawiłą historię Epiru i Alego Paszy, będzie też można skosztować lokalnego specjału - grillowanych żabich udek.