O wyprawie
- Brugia - miasto z licznymi kanałami, zwane flamandzką Wenecją
- Ieper (Ypres) - swój rozkwit w XIII w. zawdzięczało produkcji sukna. Znajduje się tam największa świecka budowla gotycka - Lakenhal (sukiennice)
- Gandawa - w średniowieczu drugie po Paryżu największe miasto w północnej Europie. Jest tam mnóstwo zabytków i wiele ciekawych obrazów
- Antwerpia - w XVI w. najważniejsze i najbogatsze handlowe miasto Europy, a obecnie główny ośrodek obróbki i handlu diamentami
- Mechelen - miasto z aż 3 zabytkami na liście UNESCO - Katedrą św. Rumolda, beffroi oraz beginażem
- Belgijskie frykasy: gofry, czekolada, frytki i doskonałe piwa
Wycieczka rowerowa po Belgii
Choć rower jednoznacznie wszystkim kojarzy się z Holandią, to pod względem popularności roweru jako środka transportu oraz gęstości ścieżek rowerowych, Flandria wcale jej nie ustępuje. Liczne skrzyżowania tras oraz tłok na ścieżkach rowerowych w miastach będą stanowić nie lada wyzwanie dla pilota oraz uczestników. Zaplanowane trasy biegną prawie w całości po nawierzchni asfaltowej, głównie po wydzielonych ścieżkach rowerowych, czasem po drogach publicznych o niewielkim natężeniu ruchu. Fani podjazdów będą nieco rozczarowani, gdyż większość tras biegnie po bardzo równym terenie.
Plan wyprawy rowerowej po Belgii
Flandria to gratka dla miłośników średniowiecznej architektury. Cudowne budynki, w tym wiele kościołów, skrywają niesamowite skarby sztuki. Pełno w nich prac takich mistrzów jak Van Eyck, Rubens czy Van Dyck. To mistrzowie sztuki średniowiecznej, którzy żyli i tworzyli niegdyś w tych okolicach. Muzea o niezwykłych zbiorach to następny magnes przyciągający miliony turystów. Są tu też atrakcje dla turystów mniej zainteresowanych historią czy sztuką. Godne polecenia są wspaniałe podróże kanałami, czy odbywające się w różnych miastach Belgii piękne procesje i karnawały.
Nasze trasy biegną po doskonale przygotowanych ścieżkach rowerowych, przez poldery, wzdłuż wydm, kanałów i rzek, przez pola maków i malownicze belgijskie wioski do pełnych zabytków miast.
KUCHNIA BELGIJSKA, tak jak sama Belgia, jest niezwykle zróżnicowana. Spośród potraw i produktów zdecydowanie wybijają się cztery, które na całym świecie kojarzą się jednoznacznie z tą krainą:
Frytki
Mówi się, że w Belgii można zjeść najlepsze frytki na świecie, i że to właśnie Belgom je zawdzięczamy – pierwsze zapiski na temat frytek pojawiły się bowiem w XV wieku w Belgii. Jest to prawdopodobnie najpopularniejsza belgijska przekąska, biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce powstają coraz to nowe lokale serwujące typowo belgijskie frytki. Wyróżnia je nieregularny kształt i znacznie większa grubość od popularnych w naszym kraju frytek. Smażone są dwukrotnie na tłuszczu zwierzęcym, co daje im właśnie ten oryginalny smak i chrupkość. Ponadto powstają ze specjalnych odmian ziemniaków. Najczęściej serwowane są one z hojną porcją majonezu i przeróżnymi sosami.
Czekolada
Historia belgijskiej czekolady sięga XIX wieku, kiedy to ówczesny król Belgii, Leopold II, skolonizował Kongo i zajął pola kakaowca. Moment ten, jak się później okazało, był przełomowy dla produkcji czekolady w Belgii. Ze względu na wysoką jakość ziaren kakao, belgijska czekolada, wzniesiona niemal do rangi symbolu narodowego, uważana jest przez rzesze jej wielbicieli za najlepszą na świecie. Nie bezpodstawnie – Belgia to prawdziwe królestwo czekolady. Produkuje się tam ok. 170 tys ton czekolady rocznie! Popularne czekoladki w formie pralinek pojawiły się w 1912 roku, kiedy to belgijski mistrz chocolatier, Jean Neuhaus, opracował przepis na unikalne czekoladki ze słodkim nadzieniem. Dzisiaj pod jego nazwiskiem kryje się ceniona firma czekolad, znana na całym świecie.
Piwo
Tradycją Belgów stało się również warzenie mocnego piwa, które dochodzi do 6-9 procent. Nie powinno jednak to zrażać, a wręcz przeciwnie – zachęcać do poszukiwań, gdyż każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Kraj frytek i czekolady oferuje bowiem piwo w około 600 wariantach. Tradycji warzenia tego alkoholu badacze doszukują się w piwach klasztornych, warzonych już od średniowiecza przez mnichów, którzy na przestrzeni wieków doskonalili swoją technikę. Współcześnie statystyczny Belg wypija aż 100 litrów piwa rocznie! Niezwykle ważnym elementem kultury picia w Belgii jest podanie złocistego trunku w odpowiednim kuflu. Istnieją gatunki piwa, które podaje się w ekstrawagancki sposób czy w niezwykle wykwintnych kuflach.
Gofry
Gofry belgijskie dzieli się na te z Brukseli i te z Liège. Gofry z Brukseli przypominają nasze, puszyste, mięciutkie niczym chmurka. Tym, co wyróżnia gofry belgijskie od polskich jest fakt, że robi się je z ciasta drożdżowego, a nie naleśnikowego. Gofry brukselskie podawane są najczęściej w towarzystwie lodów, bitej śmietany lub cukru pudru. Gofry z Liège są bardziej zbite, z karmelizowanym cukrem na wierzchu przez co są słodsze, odznaczają się słodkim, karmelowym aromatem i są nieco bardziej zapychające.