O wyprawie
- Perły Bałtyku – Ryga i Tallin, których zabytkowe centra wpisano na listę UNESCO
- Lahemaa i Ķemeri – nadmorskie parki narodowe skrywające bogactwo przyrodnicze i kulturowe
- „Bałtycka riwiera” – Jurmała oraz dzikie odcinki wybrzeża
- Potężne twierdze i nadrzeczne klify w Parku Narodowym Gauja
- Zabytkowe zamki, dwory i pałace
- Vormsi - jedna z najniezwyklejszych wysp na Bałtyku
Wycieczka rowerowa do Estonii i Łotwy
Zapraszamy na rowerową wyprawę nieopodal naszych granic, która pod niejednym względem może jednak zaskoczyć bardziej niż dalekie wyjazdy. Niepozorne Łotwa i Estonia skrywają bowiem o wiele więcej atrakcji, niż moglibyśmy się spodziewać: tysiące jezior, setki kilometrów urozmaiconego wybrzeża, dziesiątki rezerwatów przyrody, malownicze rzeki i leśne ostępy... A to wszystko usiane romantycznymi zamkami i dworami, miastami o wielowiekowej tradycji oraz wsiami będącymi ostoją tradycyjnej architektury. Dzięki niewielkim rozmiarom Łotwy i Estonii zwiedzimy zróżnicowane regiony, włącznie z jedną z wysp, zmieniając miejsce noclegu tylko raz. Nizinność tych krajów sprzyja poznawaniu ich na rowerze, a nadmorskie położenie – przerwom na plaży.
Małe Wielkie Kraje
Choć Kraje Bałtyckie kojarzą się czasem z rzadko zaludnionymi prowincjami gdzieś na obrzeżach Europy, ich obszary były terenem zaciekłej rywalizacji wielu narodów na przestrzeni dziejów. Mieszkające tam od niepamiętnych czasów ludy bałtyjskie i ugrofińskie już od średniowiecza musiały odpierać najazdy wikińskie i ruskie, a następnie wyprawy Duńczyków, Szwedów i Niemców. Ci ostatni zdołali zaprowadzić swoje rządy za sprawą wypraw krzyżowych oraz wpływów Hanzy. Był to okres powstawania imponujących dzieł architektury, których spora część przetrwała do dziś. Także Rzeczpospolita przez stulecia wywierała swój wpływ na Inflanty, jak nazywano wówczas te ziemie, między innymi wspierając międzywojenną Łotwę w walce z bolszewikami. Strząsnąwszy rządy carskie, nazistowskie i sowieckie, Łotysze i Estończycy stali się niezależnymi i dynamicznymi narodami, dumnymi ze swych tradycji i śmiało patrzącymi w przyszłość. Są przy tym gościnni i przywiązani do wspaniałej przyrody swych krajów. Infrastruktura turystyczna ułatwiająca poznawanie dzikich zakątków kraju jest stale unowocześniana. Przybywa także dobrych restauracji, gdzie można spróbować miejscowych specjałów, wśród których często oprócz popularnego ciemnego chleba, warzyw, ziemniaków i nabiału znajdziemy dary morza i lasu – ryby, grzyby, jagody i dziczyznę. Będzie także okazja, by spróbować narodowych "eliksirów życia" – ryskiego Czarnego Balsamu i Vana Tallinn.
Ryga i Tallin – bałtyckie perły
Pierwszy z punktów na naszej trasie, Ryga, to największa metropolia w Krajach Bałtyckich, którą zamieszkuje jedna trzecia ludności Łotwy. Mimo to jest ona zaliczana do najbardziej przyjaznych turystom dużych miast w Europie. Ta początkowo niewielka osada handlowa rozrosła się z czasem w jeden z najważniejszych portów na Bałtyku i ważnego członka Hanzy. Do dziś o potędze dawnych kupców świadczy ryskie Stare Miasto z jego wizytówkami: Domem Wagi i Domem Bractwa Czarnogłowych. Wrażenia dopełniają liczne kościoły różnych wyznań, z których Katedra Protestancka uważana jest za największą świątynię w Krajach Bałtyckich. Ryga może poszczycić się także jednym z największych w Europie skupisk budowli w stylu secesyjnym, co czyni ją nieformalną stolicą tej architektury na kontynencie. Jej zabytkowe centrum wpisane jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO, podobnie jak to tallińskie. W Tallinie jednak ma ono zdecydowanie inny charakter, sięgając tradycjami do jeszcze głębszego średniowiecza dzięki oryginalnemu układowi urbanistycznemu i wspaniale zachowanym basztom i murom miejskim. Założona na tutejszym wzgórzu przez Duńczyków twierdza stała się z czasem niemieckim Rewlem, położonym najbardziej na północ członkiem Ligi Hanzeatyckiej. Będący pod wrażeniem miasta car Piotr Wielki żałował, że to nie tu założył swoją nową stolicę, pozostawił jednak Tallinowi barokową dzielnicę z okazałym pałacem. Dziś Tallin to jedno z najszybciej rozwijających się centrów nowej technologii na świecie, a przy tym niezwykle sympatyczne dla odwiedzających miejsce.